Kosiniak-Kamysz: Zamiast budować płot za 300 mln zł, pieniądze powinny trafić do rolników [FOTOREPORTAŻ]

Dziś przed pomnikiem Wincentego Witosa w Tarnowie prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz odniósł się do trudnej sytuacji, w której, jego zdaniem, znaleźli się polscy rolnicy. 

– Z przykrością oceniamy działania polskiego rządu, który jest bardzo nieudolny w pomocy dla polskich rolników przez ostatnie dwa lata. Jesteśmy konstruktywną opozycją, dlatego doceniamy, że wiele dla polskiej wsi dobrego zrobił program 500+ – podkreślał prezes PSL Władysław Kosiniak Kamysz. – Jednak w kwestii samego rozwoju rolnictwa mamy dużo zaniedbań. Jeśli import do Polski produktów żywnościowych rośnie szybciej niż eksport, to jest to bardzo niebezpieczny sygnał. Podsumowaliśmy także wydatki na rolnictwo, wliczając zarówno pieniądze polskich podatników, jak również środki unijne. W 2015 roku wydatki oscylowały wokół 55 miliardów, tak w 2017 roku te wydatki to już tylko 49 miliardów złotych.W ciągu ostatnich trzech lat na rolnictwo zostało wydanych 14 miliardów złotych mniej. To powód do wstydu dla ministra rolnictwa.

Brak cen minimalnych, brak kontraktacji, utrzymanie dominującej roli na rynku przez korporacje, niskie ceny – to kolejne zarzuty wobec rządu, a przede wszystkim ministra rolnictwa.

– Jednak kluczową sprawą jest afrykański pomór świń. Premier Morawiecki nie podjął w tym temacie żadnej inicjatywy od początku swojego urzędowania. Propozycja ministra Jurgiela dotycząca budowy płotu za 300 milionów złotych na granicy z Ukrainą, Białorusią i Litwą jest kuriozalna. Te 300 milionów złotych, o to apelujemy dziś z Tarnowa, należy przekazać na pomoc polskim rolnikom w bioasekuracji, małym gospodarstwom, aby mogły ochronić swoją hodowlę. Bez pomocy państwa, małe gospodarstwa nie są w stanie same sobie poradzić z bioasekuracją. Te pieniądze powinny trafić również do tych, którzy tracą majątek swojego życia, ponieważ nie są w stanie utrzymać hodowli z powodu wybicia w związku z ASF – podkreślał dziś w Tarnowie Władysław Kosiniak-Kamysz.