Weekend na drogach: Śmiertelny wypadek i zepsuta ciężarówka wioząca konie na autostradzie

Ostatni weekend to jeden śmiertelny wypadek, piętnastu nietrzeźwych oraz czterdzieści trzy kolizje. Dodatkowo pięciu kierowców straciło prawo jazdy w tym jeden za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h w terenie zabudowanym.

Ostatni tydzień na drogach regionu to dwa wypadki drogowe, a jeden z nich niestety ze skutkiem śmiertelnym. To tragiczne zdarzenie miało miejsce w Janowicach w sobotę wieczorem po godzinie 19.30. Kierowca samochodu osobowego na obszarze zabudowanym potrącił pieszego, który miał zatoczyć się na jezdnię. Pomimo podjętej akcji reanimacyjnej 64-letni mężczyzna zmarł. Kierowca trzeźwy.

Ponadto z nietypowym zdarzeniem zmierzyli się policjanci dzisiejszej nocy na 480 kilometrze autostrady. Awarii uległ zespół pojazdów, który został unieruchomiony na pasie awaryjnym w kierunku do Krakowa. W naczepie urwało się koło i uniemożliwiało kontynuowanie dalszej jazdy. Kierowca przewoził żywe zwierzęta. Wszystko to działo się tuż po północy przy obfitych opadach śniegu i ograniczonej widoczności. W momencie przeładunku 10 koni z uszkodzonej naczepy od godziny 1:00 do godziny 1:30 policjanci zamknęli ten odcinek autostrady z uwagi na jego specyfikę. Drugi samochód musiał wycofać do uszkodzonej naczepy, a następnie ustawić się we właściwym kierunku jazdy. Wszystko to odbyło się sprawnie, a blokada autostrady spowodowała pół kilometrowy zator.

W sumie ostatnim tygodniu tarnowska drogówka odnotowała w sumie 43 kolizje, udaremniono dalszej jazdy 14 nietrzeźwym kierującym z czego, aż 10 prowadziło pojazd mechaniczny. Zatrzymano w sumie 5 praw jazdy z czego jedno za przekroczenie dopuszczalnej prędkości oraz 50 dowodów rejestracyjnych.