Zbigniew Mączka: Jesteśmy gotowi na walkę o miliony z Unii Europejskiej
Rozmowa ze Zbigniewem Mączką, burmistrzem Miasta i Gminy Radłów.
Tegoroczne Dni Radłowa zwieńczył koncert reggae znanego i lubionego Mesajah. Skąd pomysł, aby zaprosić akurat tego artystę?
Staramy się urozmaicać nasze doroczne święto, zaspokajając tym samym różne muzyczne gusta. Mamy zróżnicowane społeczeństwo, jedni lubią disco polo, inni symfonię, operę, folk, czy reggae. Mesajah to artysta od kilku lat na topie, jego piosenki często są emitowane w rozgłośniach radiowych oraz programach muzycznych. Twórczość tego artysty nawiązuje do wspólnoty, szacunku dla drugiego człowieka, tolerancji, pokoju. Jednym słowem artysta ten tworzy pozytywny przekaz i świetny klimat. W życiu codziennym za dużo mamy do czynienia z nienawiścią, podziałami. Często jesteśmy obcymi dla siebie ludźmi, ale życie jest tak krótkie, że powinniśmy się wzajemnie cenić, dostrzegać jeden w drugim dobro, cieszyć się każdą chwilą naszego życia. To bardzo ważne przesłanie. W moim przekonaniu, relacje międzyludzkie są najważniejsze, ludzie nie chcą polityki, mają tego dosyć.
Na jakim etapie jest obecnie projekt Pojezierza Tarnowskiego, o którym mówi się od dłuższego czasu.
Jesteśmy cały czas w grze, pomimo że projekt złożony przez prywatnych przedsiębiorców oraz Urzędy Gmin Radłów i Wierzchosławice został odrzucony przez Urząd Marszałkowski w Krakowie. W listopadzie tego roku składamy ponownie wniosek o dofinansowanie, ale już samodzielnie dotyczący zagospodarowania zbiorników wodnych w naszym rejonie, nie jestem w tym aspekcie pesymistą i zaczynamy myśleć jak samodzielnie wyeksponować turystyczny potencjał naszej gminy. Urząd Marszałkowski nie dostrzegł w Pojezierzu Tarnowskim potencjału, a jestem przekonany, że byłby to markowy produkt i promowałyby całe nasze województwo. Na realizację naszych pomysłów czekają nie tylko mieszkańcy gminy Radłów, ale także mieszkańcy sąsiednich gmin, powiatów, a w szczególności mieszkańcy miasta Tarnowa. To byłaby turystyczna perełka i jestem przekonany, że prędzej czy później nasze marzenia zostaną zrealizowane. Skonsolidowanie i wykorzystanie naszych regionalnych walorów turystycznych przyniosłoby świetny efekt. Jestem przekonany, że być może wolniej, ale docelowo uda nam się zrealizować nasze turystyczne plany.
Niemniej jednak szkoda tego wspólnego projektu Pojezierza Tarnowskiego, byliśmy zorganizowani od 2011 roku, były intensywne prace, ciekawe pomysły, współpraca z Akademią Górniczo-Hutniczą, żyliśmy nadzieją, że wreszcie uda się wspólnie zagospodarować tereny akwenów pożwirowych.
Zakrojona na szeroką skalę termomodernizacja obiektów użyteczności publicznej to w tym roku najważniejsze zadanie inwestycyjne w gminie Radłów?
Zdecydowanie! W poprzednich latach mocno inwestowaliśmy w rozwój sieci kanalizacyjnej, w którą wpompowaliśmy 13 milionów złotych. To zostało docenione, w kategorii gmin wiejsko-miejskich zajęliśmy 3. miejsce w Polsce pod kątem pozyskiwania środków unijnych – w powiecie tarnowskim jesteśmy najlepszą gminą w tym zakresie od kilku już lat. Nie zachłystujemy się laurem zwycięstwa i cały czas pracujemy. Wracając do meritum, udało nam się pozyskać blisko 1,5 miliona złotych dofinansowania na termomodernizację, która będzie kosztować prawie 3,5 miliona złotych. Jesteśmy już po kilku przetargach, cieszymy się, że firmy zgłosiły się do nich i zrealizują zadania zgodnie z naszą wyceną. To wydaje się oczywiste, ale są przypadki gmin, w których wartość składanych ofert była o 20-30% większa niż kosztorysy. Nam natomiast udało się na zaoszczędzić około 700 tysięcy złotych na trzech przetargach. Obecnie projektujemy przetarg na termomodernizację Urzędu Miejskiego. Planujemy całkowitą przebudowę, wymianę stolarki okiennej, całego centralnego ogrzewania, dachu, wymiana podłóg, remonty toalet itd.
Można zażartować, że po modernizacji wszystkich budynków użyteczności publicznej w gminie, na końcu kapitan bierze się za swoją kajutę.
Częściowo jest w tym dużo prawdy, ale Urząd Miejski służy przede wszystkim mieszkańcom, dla nas urzędników jest to miejsce pracy. Odwiedzający Urząd muszą czuć się komfortowo, a wszyscy wiemy, że ten budynek woła o remont. Ludzie są przyzwyczajeni do innego standardu, mają w domach zadbane, świetnie urządzone mieszkania. To nie te czasy kiedy w Urzędzie może coś odpadać od ściany, w toalecie grzyb gryzie się z farbą, a na korytarzu można potknąć się o potargane linoleum. Oczywiście o remoncie Urzędu Miejskiego myśleliśmy od dawna, ale przede wszystkim przez te siedem lat mojej działalności, chciałem poprawić estetykę całej gminy, a mówiąc nieskromnie to nam się udało. Termomodernizacja wszystkich kluczowych budynków użyteczności publicznej w tych miejscowościach, to nie tylko nowy wygląd, ale też wymierne korzyści finansowe z tytułu kosztów utrzymania.
Owszem mój gabinet przeszedł już mały lifting, ponieważ tu był wcześniej istny dramat – wyglądał jak dzieciny pokój nie przystający w ogóle do stanowiska burmistrza miasta i gminy. Wstyd było tutaj przyjmować gości. Ale teraz trzeba zabrać się kompleksowo za cały Urząd. Otrzymaliśmy dofinansowanie i najwyższy czas zacząć remont.
Budynki szkół w Radłowie, Biskupicach Radłowskich i Woli Radłowskiej zostaną wyremontowane w ramach termomodernizacji do 30 listopada. Natomiast remont Urzędu Miejski potrwa do końca roku.
Stało się już tradycją, że w Radłowie absolutorium dla Pana przechodzi bez większego problemu. Tak było także i w tym roku. Zatem jak w liczbach i inwestycjach prezentuje się 2016 rok?
Ostatnie lata to przygotowanie budżetu gminy do naborów i absorbcji dużych dotacji na realizację inwestycji. Bieżące inwestycje oczywiście były realizowane, ale naszym nadrzędnym celem było dostosowanie finansów dla pozyskania unijnych milionów, które pozwolą nam jaszcze bardziej rozwinąć majątek gminy Radłów. W ubiegłym roku zaoszczędziliśmy 1,4 miliona złotych, które włączyliśmy do tegorocznego planu finansowego. Co warto podkreślić, odkąd objąłem funkcję burmistrza w 2011 roku, zadłużenie naszej gminy utrzymuje się na takim samym poziomie, a proszę zobaczyć ile inwestycji zostało zrealizowanych w tym czasie, jak bardzo zmieniła się gmina Radłów. Pomnożyliśmy wartość kapitału gminy!
Wiele swego czasu mówiono o pracach związanych z radłowskim parkiem, gdzie kilka tygodni temu odbyło się chociażby Krajowe Święto Ludowe. Na jakim etapie obecnie jest ta inwestycja?
Mamy problem z projektantem, a będąc bardziej precyzyjnym, on ma problem ze stworzeniem projektu modernizacji. Nie chcę się zbytnio rozwodzić nad tym tematem, gdyż tak naprawdę czekamy na konkrety i postępy prac projektowych. Z zadowoleniem natomiast obserwuję postępy związane z przygotowaniem pod nabór dofinansowania na modernizację Miejskiego Domu Kultury. Dokupiliśmy sąsiadującą z tym budynkiem działkę, która pozwoli rozbudować obiekt. To będzie nasza perełka – nowoczesna sala widowiskowo-teatralna na 150 miejsc, kino, kręgielnia, kawiarenka.
Całkowita wartość zadania to ok. 5,5 mln zł, a wnioskowana kwota dofinansowania to ok. 4 mln zł. Czekamy z niecierpliwością na rozstrzygnięcie konkursu.
Mieszkańcy tego oczekują! Potwierdza to chociażby ostatnie wydarzenie, wspólnie z Placówką Wsparcia Dziennego organizowaliśmy spektakl ,,Smerfny Radłów”. Była pełna sala, która pękała w szwach, były dzieci, rodzice, dziadkowie. Na kanwie tego wydarzenia jeszcze większego animuszu zyskała idea utworzenia w Radłowie grupy teatralnej.
W gminie Radłów zapomniano o inwestycjach drogowych?
Od lat inwestycje drogowe są dla nas priorytetem. Każdy z nas jako uczestnik ruchu drogowego zdaje sobie sprawę z tego, że polepszenie jakości dróg przez asfaltowanie, budowa chodników oprócz poprawy komfortu podróżowania jest podstawowym elementem naszego bezpieczeństwa.
W tym roku wyremontowaliśmy drogi w Radłowie, Biskupicach Radowskich, Woli Radłowskiej, w Niwce, szczególnie na budowę dróg osiedlowych czekali mieszkańcy Woli Radłowskiej. Aktualnie wraz z całą instalacją kanalizacyjną budujemy drogę dojazdową wraz z parkingami w miejscowości Wał-Ruda (Śmietana) do miejsca skąd co miesiąc rusza droga krzyżowa. Wartość tego zadania opiewa na 600 tysięcy złotych, natomiast same prace potrwają do końca roku. To bardzo newralgiczne miejsce, odwiedzane przez tysiące pątników. Tamtejsze drogi krzyżowe każdego 18-tego dnia miesiąca gromadzą po kilka tysięcy pielgrzymów, czcicieli błogosławionej Karoliny Kózki. Jako samorząd musimy zadbać o otoczenie, wykonać parkingi, zadbać o wygodny i, co najważniejsze bezpieczny, dojazd. Zdajemy sobie sprawę o pilności takich inwestycji jak poprawa stanu dróg oraz budowę chodników w Biskupicach Radłowskich, Zabawie, Woli Radłowskiej czy innych miejscowościach. Niestety na to wszystkie inwestycje potrzebne są wielomilionowe nakłady i dlatego mieszkańcy uzbroić się w cierpliwość. Przepraszamy, że nie możemy zrealizować tych wszystkich zadań, ale możliwości finansowe gminy nie są tak duże i musimy ostrożnie wydatkować środki.
Jak natomiast przebiega tworzenie przestrzeni dla seniorów?
Modernizujemy salę wraz z zapleczem kuchennym w radłowskiej jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej, która będzie dedykowana właśnie Klubowi Seniora. Na ten cel dostaliśmy sto tysięcy złotych! Wreszcie seniorzy z naszej gminy będą mieli miejsce, gdzie będą mogli wspólnie spędzać czas. Mamy prężnie działające kluby seniora w Biskupicach Radłowskich i Radłowie, ale zależy nam, aby integrować seniorów z całej gminy. Teraz seniorzy będą mieć wreszcie swoje cztery ściany.
Za nami zakończenie roku szkolnego. Gmina Radłów zdobyła sporą dotację na program „W Gminie Radłów uczymy się na 6!”. Na co zostały wydatkowane pieniądze?
W sumie otrzymaliśmy 1,5 miliona złotych. We wszystkich szkołach w gminie Radłów odbywają się w roku szkolnym dodatkowe lekcje matematyki, przyrody, nauczyciele podnoszą swoje kompetencje zawodowe, są środki na kolejne koła zainteresowań, ale również na wyposażenie szkół w komputery i tablice interaktywne.
Jakie są plany samorządu w związku ze zbliżającą się rocznicą Akcji III Most?
Z racji tego, że Dakota ,,wylądowała” w Zabawie grupa rekonstrukcyjna stworzy świetne widowisko. Tydzień po święcie naszej gminy (sobota, 22 lipca-przyp. red.), z Radłowa w kierunku Zabawy wyruszy wóz bojowy, a w pobliżu Dakoty wieczorem będzie rekonstrukcja wydarzeń z lipca 1944. Dzień później odbędą się natomiast uroczystości już przy pomniku upamiętniającym tamte wydarzenia oraz piknik rodzinno-historyczny na wojskową nutę.