26 kwietnia 2024
Aktualności

Marcin Kuta: Zasadniczo pacjenci nie mają się czego obawiać

Wczoraj alarmowaliśmy, że 5 lekarzy z oddziału kardiologii inwazyjnej w Szpitalu im. E. Szczeklika w Tarnowie postanowiło odejść z pracy. Dziś do redakcji ,,Kuriera Tarnowskiego” dotarł komentarz dyrektora placówki Marcina Kuty, który prezentujemy w całości. 

– Potwierdzam wnioski o rozwiązanie 1 umowy o prace i 4 umów cywilnoprawnych z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia. Mogę domniemywać, że lekarz pracujący na umowę o pracę rozwiązuje ją w związku z planami swojego rozwoju naukowego (rozmawialiśmy o tym już kilka miesięcy temu).
Warunki kontraktu pozostałych 4 lekarzy chyba nie zostały naruszone – chyba, bo żaden z lekarzy nie powołuje się na złamanie któregokolwiek z punktów umowy. Natomiast umowa przewiduje 3-y miesięczny okres wypowiedzenia bez podania uzasadnienia. Organizacja pracy oddziału wygląda tak samo jak w minionych tygodniach – pacjenci są przyjmowani, leczeni i wypisywani. Nie przewiduję zmian w tym kontekście w najbliższych miesiącach.
Zasadniczo pacjenci nie mają się czego obawiać – zasadniczo, bo powszechnie wiadomo o niezadowoleniu środowiska lekarskiego, protestach rezydentów, ograniczaniu czasu pracy i liczby dyżurów co w wielu szpitalach przysparza kłopotów a nawet już prowadzi do ograniczenia przyjęć, co ma miejsce od kilku dni np. w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie. Taka sytuacja w Specjalistycznym Szpitalu im.E.Szczeklika w Tarnowie nie występuje – komentuje dyrektor Marcin Kuta.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

For security, use of Google's reCAPTCHA service is required which is subject to the Google Privacy Policy and Terms of Use.